Black Friday uchodzi za oceanem za święto wyprzedaży. To właśnie tego dnia sklepy w Stanach Zjednoczonych czy Kanadzie oferują największe obniżki cen. Piątek wypadający po Święcie Dziękczynienia jest więc dla wielu doskonałą okazją do upolowania pierwszych prezentów bożonarodzeniowych, albo zakupu wymarzonego produktu w wyjątkowo korzystnej cenie. W tym roku Czarny Piątek wypada 29 listopada.
Nie bez powodu czarny piątek tekst nagłówka
Black Friday to nazwa, która została nadana świętu zakupów nie bez powodu. I choć dziś kojarzy nam się z wyjątkowymi okazjami, początkowo jej znaczenie wcale nie budziło pozytywnych skojarzeń. Wzmożony ruch w okolicach centrów handlowych, właśnie tego dnia, niejednokrotnie kończył się kolizjami i wypadkami drogowymi, a czasem nawet prowadził do wybuchu przemocy. Samo określenie zostało więc wymyślone przez policjantów z Filadelfii, aby opisać powstające korki i chaos jaki panował wokół najpopularniejszych galerii.
Co ciekawe, Czarny Piątek stał się świętem zakupów na kilka lat przed tym jak zyskał swoją oficjalną nazwę. Już w latach 50-tych XX wieku wiele osób zaraz po Święcie Dziękczynienia zaczęło zgłaszać pracodawcom chorobowe, tylko po to, aby zapewnić sobie czterodniowy weekend. A ponieważ w piątek sklepy były już otwarte, dzień ten naturalnie stał się idealną okazją do tego, aby rozpocząć przedświąteczne przygotowania.
Czy czarny piątek rzeczywiście się opłaca?
Choć Black Friday w Polsce nie jest jeszcze tak popularny jak w Ameryce, z każdym rokiem kolejne sklepy dołączają do akcji, oferując swoim klientom oferty specjalne i dodatkowe rabaty. Jak pokazują dane zza oceanu tylko podczas Black Friday amerykańscy konsumenci są w stanie dokonać nawet połowy swoich świątecznych zakupów.
Zakupu podczas Black Friday to dobry pomysł, szczególnie jeśli polujesz na jakiś konkretny produkt. Niejednokrotnie warto więc wstrzymać się z jego zakupem właśnie do tego dnia, bo może się zdarzyć, że uda ci się załapać na spory rabat. Kolejne super okazje pojawią się dopiero po świętach.
Z drugiej jednak strony, wybierając się na zakupy w Czarny Piątek warto uzbroić się w dodatkową cierpliwość. Tłumy, kolejki do przymierzalni, a później do kas, problem z dostępnością wybranych modeli lub rozmiarów może przyprawić o ból głowy. Więc jeśli jesteś typem myśliwego, ruszaj na łowy. W pozostałych wypadkach lepiej skorzystać z ofert sklepów internetowych i swoich zakupów dokonać w domowym zaciszu.
Dodatkowo, warto również pamiętać o tym, że niższe ceny mogą zwiększyć naszą skłonność do dokonywania nieprzemyślanych zakupów. Jeśli więc nie jesteś przekonana, że czegoś potrzebujesz, odłóż ten zakup na później. W przeciwnym razie możesz zakończyć black friday z poważnym limitem na koncie i stertą niepotrzebnych rzeczy.